Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Część dawnego portu wojennego w Helu znowu niepotrzebna wojsku

Krzysztof Miśdzioł
Część dawnego helskiego portu wojennego znowu idzie pod młotek
Część dawnego helskiego portu wojennego znowu idzie pod młotek fot. K. Miśdzioł
Pięćdziesiąt hektarów bardo atrakcyjnie położonych gruntów w dawnym porcie wojennym w Helu znowu może pójść pod młotek. 
– Nieruchomość stała się zbędna dla potrzeb obronności i bezpieczeństwa – mówi nam Małgorzata Golińska, rzecznik prasowy Agencji Mienia Wojskowego.

AMW ma teraz zagospodarować teren, np. sprzedając go, aby uzyskać pieniądze na uzbrojenie armii.
Sęk w tym, że to powtórka z rozrywki. Już dwa lata temu MON też uznał te tereny za zbędne, Agencja szykowała się do sprzedaży, a potem... resort przejął grunty ponownie.


Czy teraz będzie inaczej?

– Zamiast portu powstał punkt bazowania dla okrętów, a na reszcie ogrodzonego terenu nic się nie dzieje, bo wojska przecież praktycznie u nas już nie ma – mówią helanie.
Samorządowcy popierają więc sprzedaż wydzielonych z dawnego portu 50 ha.
– Bo jeśli wojsko z niej nie korzysta, to niech korzystają turyści. – mówi burmistrz Helu Mirosław Wądołowski. – To się wszystkim opłaci: armia dostanie pieniądze na uzbrojenie, a my wpływy z przyszłych podatków. Bo w takim miejscu przyszli inwestorzy nie zbudują nic innego jak zatokową marinę czy pensjonaty i hotele dla wczasowiczów.

Miasto jednak stawia warunek – najpierw opracowany musi być plan przestrzenny dla tych 50 zbędnych armii hektarów. Aby potem ewentualny nabywca nie był zaskoczony tym, co wolno mu tu postawić, a co nie.

Z tego powodu właśnie samorządowcy sprzeciwiają się szybkiej sprzedaży przez AMW słynnej już działki po jednostce rakietowej w centrum miasta, która planu zagospodarowania jeszcze nie ma.

Więcej na ten temat w dzisiejszym, środowym papierowym wydaniu „Polski Dziennika Bałtyckiego”.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na hel.naszemiasto.pl Nasze Miasto