Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lubelszczyzna: Numer 112 wciąż nie działa dobrze

Aleksandra Dunajska
Małgorzata Genca
Miało być szybko i nowocześnie - jeśli potrzebujemy pomocy dzwonimy pod numer 112, łączymy się z operatorem Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, a on przekazuje informację o naszej sytuacji odpowiednim służbom. Ale jest tak, jak do tej pory. Wybierając 112 dodzwonimy się na policję lub straż pożarną. Jeżeli będziemy potrzebowali lekarza, zostaniemy przekierowani.

Problem pozornie niewielki, bo w razie potrzeby pomoc uzyskamy. Tylko że do obsługi 112 w każdym regionie w Polsce powołano Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego. W Lublinie ma ono wyposażoną siedzibę przy ul. Szczerbowskiego. Od czerwca ub. r. zatrudnia też 10 osób zarabiających ok. 2 tys. zł miesięcznie. Pisaliśmy o tym w kwietniu. Od tego czasu nic się nie zmieniło.

Co od roku robią pracownicy WCPR? Włodzimierz Stańczyk, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego zapewnia, że nie dostają wynagrodzenia za nic. - Szkolili się w Poznaniu, potem zdawali egzaminy w Krakowie. Obecnie staramy się jakoś ich zagospodarować. Np. w czasie Euro 2012 będą wspomagali dyspozytorów policji.

A dlaczego 112 nie działa w pełni? - Nie jest gotowy system teleinformatyczny, który jest kluczowy dla wszystkich CPR w kraju. Za jego wdrażanie odpowiedzialne jest Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji - wyjaśnia dyr. Stańczyk.

Ministerstwo tłumaczy opóźnienia problemami technicznymi. - System Informatyczny WCPR został dostarczony do Urzędów Wojewódzkich. Ale nie we wszystkich regionach jest zintegrowany z systemami policji i straży - mówi Artur Koziołek, rzecznik MAC. - System powinien zadziałać w 100 procentach do końca 2014 r. - dodaje

Tomasz Baran, rzecznik lubelskiego komendanta wojewódzkiego PSP przyznaje, że jeśli się pali, najlepiej dzwonić pod 998. A jeśli mamy problemy ze zdrowiem - pod 999. - Numer 112 jest najlepszy, kiedy nie mamy pewności, którą służbę wezwać. No i dla cudzoziemców.

Bo 112 to numer międzynarodowy, a w WCPR mają znać języki obce. Ale skoro system nie funkcjonuje, to czy kibic, który za kilka dni przyjedzie na Euro i na Lubelszczyźnie np. ulegnie wypadkowi, dogada się z policjantem, który odbierze pod 112?

- Zależy, w jakim języku będzie mówił. Po chińsku będzie trudno, ale większość policjantów zna angielski w takim stopniu, żeby przyjąć zgłoszenie - zapewnia Janusz Wójtowicz, rzecznik KWP w Lublinie.


Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto