Straż Miejska w Wejherowie apeluje o kulturalny lany poniedziałek

Jak co roku Straż Miejska w Wejherowie apeluje do mieszkańców, a szczególnie do młodzieży, która chce kultywować tradycję i zwyczaj oblewania się wodą w lany poniedziałek - o zdrowy rozsądek.

- Prosimy o zachowanie w ten dzień w miejscach publicznych umiaru i przyzwoitego zachowania - apelują strażnicy. - Często tradycja ta zaczyna się przeradzać w zwykłe wybryki chuligańskie, za które zgodnie z art. 51 §1 Kodeksu Wykroczeń grozi kara grzywny od 20 do 500 złotych. Tradycją i zwyczajem nie jest oblewanie się całymi wiadrami napełnionymi wodą osób idących do kościoła. Tradycją nie jest też wylewanie dziesiątek litrów wody z okien budynków na przechodzących chodnikami. Na karę grzywny mogą liczyć także osoby, które będą próbowały wykąpać w rzece przechodniów lub oblewać ich dużą ilością wody z rzeki. Tego typu zachowania nie mają nic wspólnego z tradycją, zwyczajem.

Straż Miejska za te czyny karać będzie mandatowo dorosłych, a sprawy nieletnich dopuszczających się czynów karalnych trafią do Sądu Rodzinnego i Nieletnich.

- Przed kilkunastoma laty, co roku mieliśmy w komendzie po około 20-30 wiader i plastikowych misek. Dziś problemu tzw. „lanego poniedziałku” w Wejherowie raczej nie istnieje, chociaż pojedyncze przypadki głupoty się zdarzają - czytamy na oficjalnej stronie straży miejskiej.

Na Kaszubach w lany poniedziałek nie tylko oblewają się wodą, ale także smagają jałowcową rózgą Do dziś zwyczaj kropienia wodą święconą pól w poniedziałkowy ranek przez gospodarzy jest spotykany we wsiach na południu Polski i u niektórych Kaszubskich rolników.

- Każda zabawa i tradycja jest wspaniała i godna naśladowania, pod warunkiem, że nie przeradza się w typowy wybryk chuligański czy zakłócenie porządku i spokoju publicznego. Tymczasem kultywowanie dobrych tradycji (zwyczajów) jest jak najbardziej pożądane i Straż Miejska w tej tradycji mieszkańcom przeszkadzać nie będzie - przekonują mundurowi.