Przeciąga się procedura przekazania gruntów spółce zarządzającej przyszłym cywilnym portem lotniczym w Babich Dołach. Dlaczego tak się dzieje?
Wszystko dlatego, że dostaliśmy obietnicę oddania nam 270 hektarów w użyczenie na 30 lat. W związku z tym nie możemy przekazać tego terenu bezpłatnie, jako naszego udziału w spółce. Prawdopodobnie będziemy mogli oddać ziemię w dzierżawę.
Czy to oznacza dla spółki konieczność płacenia czynszu?
Tak. Może on sięgać nawet 2 mln złotych. Z tego 30 proc. będziemy musieli oddać na tzw. fundusz wojskowy. Jeśli do tego dodamy jeszcze należny podatek vat, to z zarobionych pieniędzy zostanie nam połowa. Poprosimy jeszcze o opinię, czy nasz wkład w fundusz musi być aż tak wysoki, jeżeli otrzymany od skarbu państwa teren ma być wykorzystany na cel lotniska cywilnego.
Czy gmina Kosakowo mogła wynegocjować korzystniejsze warunki od Gdyni? - w najnowszym dodatku „Echo Ziemi Puckiej".
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?