W Wejherowie rozmawiali o budowie elektrowni jądrowej. „Uważamy, że powinna powstać jak najszybciej”

W poniedziałek 18 grudnia na auli Powiatowego Zespołu Szkół nr 2 w Wejherowie odbyła się konferencja „Elektrownia jądrowa dla Polski, dla Pomorza”. Spotkanie było swego rodzaju kontynuacją niedawnych rozmów w Urzędzie Marszałkowskim, podczas których zakwestionowano zasadność budowy takiego obiektu na terenie województwa pomorskiego.

ZOBACZ TEŻ:
Pomorskie perspektywy elektrowni jądrowej. Debata w Urzędzie Marszałkowskim

Przedstawiciele Obywatelskiego Ruchu na Rzecz Energetyki Jądrowej chcieli jednak dodatkowo przybliżyć temat tej głośnej inwestycji. Elektrownia miałaby powstać na terenie gminy Choczewo, stąd wybór wejherowskiego „Elektryka” wydawał się oczywisty. Przede wszystkim organizatorzy liczyli na pełne wyjaśnienie zalet atomu oraz konieczności budowy obiektu.

- Uważamy, że ta elektrownia powinna jak najszybciej powstać. Jest ona potrzebna Polsce, Pomorzu i gminom ościennym - mówi Jerzy Lipka, przewodniczący Obywatelskiego Ruchu na Rzecz Energetyki Jądrowej. - Nie można się bawić w filozofię „energetyka rozproszona, czy wielkoskalowa?”. Po prostu ma być taka energetyka, która zawsze dostarczy prąd, a taką jest właśnie elektrownia jądrowa.

Według organizatorów w pełni sprawna elektrownia jądrowa dostarczyłaby nawet 30 TWh energii rocznie, co stanowi ponad 1/6 całej energii, wytwarzanej przez polski system energetyczny. A obecna alternatywa wytwarza znacznie więcej gazów cieplarnianych...

- W dzisiejszym systemie to jest 21 mln ton dwutlenku węgla. Po dzisiejszej cenie, ok. 90 euro za tonę, wychodzi z tego prawie 2 mld euro w ciągu roku, które polskie społeczeństwo musi wydać tylko i wyłącznie dlatego, że tej elektrowni nie posiada - argumentuje Jerzy Lipka.

Podczas spotkania w „Elektryku” zaproszeni prelegenci przybliżyli też zebranym specyfikacje techniczne planowanej elektrowni oraz cały proces, jaki towarzyszy jej budowie. Nie brakowało i wykładów o kwestiach gospodarczych czy bezpieczeństwie współczesnych reaktorów jądrowych oraz oddziaływaniu takiej elektrowni na środowisko. Organizatorzy liczyli przy tym na dyskusję, stąd i z sali pojawiały się pytania.

Na konferencję przybyli również uczniowie PZS nr 2 w Wejherowie, z których wielu swoją przyszłość wiąże właśnie z energetyką. Powstanie elektrowni jądrowej w powiecie wejherowskim także dla nich miałoby ogromne znaczenie, co zauważyła sama starosta Gabriela Lisius.

- Dla całego regionu pomorskiego, dla naszego powiatu, dla gmin powstanie elektrowni jądrowej jest ogromną szansą na rozwój. To przede wszystkim zapewnienie wielu miejsc pracy - takiej, na którą czekają młodzi ludzie. To też zwiększenie dostępności komunikacyjnej, powstanie nowych połączeń, bo ta infrastruktura bardzo jest potrzebna w tak dynamicznie rozwijającym się regionie - mówiła starosta wejherowska, zaznaczając, że nie można przyszłości energetyki wiązać tylko z jednym źródłem, dlatego tak ważny jest dziś i atom. - Dla pełni rozwoju energetycznego potrzebny jest taki mix energetyczny, który zapewni nam to bezpieczeństwo.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!