22. Światowy Zjazd Kaszubów w Pucku: kaszubska jedność w modlitwie, zabawie, tańcu, konkursach | ZDJĘCIA, WIDEO

Kaszubi zaczęli zjeżdżać do Pucka autokarami i samochodami już przed godz. 10 rano w sobotę, i zebrali się, by wspólnie z burmistrz miasta Puck przywitać gości, którzy zawitali do Pucka specjalnym pociągiem Transcassubia. Ten jechał z Chojnic: kolejni Kaszubi dosiadali się na ponad 20 stacjach, m.in. w Brusach, Lipuszu, Kościerzynie, Żukowie, Gdańsku, Gdyni czy Redzie, a podróż w wagonach okraszona była śpiewem, tańcem i zabawą.

Uroczyste, a jakże pełne radości powitanie na dworcu w Pucku (tu zamiast chleba i soli gospodarz kaszubskiej imprezy Hanna Pruchniewska witała gości tradycyjnym kaszubskim kùchem – sękaczem), było wstępem do przemarszu ulicami Pucka, podczas którego można było podziwiać nie tylko kolorowe stroje, ale też wypatrywać transparentów z miejscowościami przybyłych gości.

- To jest święto nie tylko dla Kaszubów, ale też dla tych, którzy kochają Kaszuby. Jest tu wiele osób, które przeprowadziły się tu z innych rejonów i po prostu uwielbiają to miejsce i podziwiają tę kulturę - mówiła burmistrz miasta Puck Hanna Pruchniewska. - Myślę, że jest to wydarzenie dla wszystkich, którzy doceniają i lubią kaszubszczyznę.

Po barwnym przemarszu ulicami Pucka i oficjalnym uruchomieniu nowej, puckiej fontanny, Kaszubi udali się na mszę świętą, która odbyła się przy porcie rybackim.

Zaraz po niej, nastąpiła oficjalna inauguracja kaszubskiego zjazdu, której przyświecały przemowy gospodarza imprezy burmistrz miasta Puck Hanny Pruchniewskiej oraz zaproszonych gości, m.in. marszałka województwa pomorskiego Mieczysława Struka, przewodniczącego Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego Jana Wyrowińskiego, czy starosty powiatu puckiego Jarosława Białka.

- Czekaliśmy na ten zjazd prawie dwa lata. Nie mógł się on odbyć w minionym roku z wiadomych powodów (paskudny wirus zakłócił życie wszystkich, również Kaszubów) – mówił w rozmowie z nami Jan Wyrowiński. - Z tym większą niecierpliwością i radością przyjechaliśmy dzisiaj do Pucka. Dzisiaj spojrzało na nas łaskawie słońce (cały mijający tydzień był pod znakiem chmur i deszczu), myślę, że to jest dobry znak dla nas, dla Kaszubów, że wyjedziemy stąd, jak sądzę, umocnieni w tym, ilu nas jest i że jesteśmy razem, że, mimo że dzielimy się politycznie, społecznie, itd., to mamy świadomość tego, że naszą najważniejszą partią są Kaszuby.

Na scenie ustawionej na płycie Starego Rynku w Pucku wystąpił m.in. nasz znany i ceniony Józef Roszman, a także Zespół Gdynia, Tuchlińskie Skrzaty, Folklorystyczny Zespół Redzianie, Kasuzbski Zespół Pieśni i Tańca „Kościerzyna”, czy Regionalny Zespół Pieśni i Tańca Bazuny.

- Jesteśmy w Pucku, gdzie zjechali się Kaszubi nie tylko z Pomorza, ale z całego świata - mówił Jarosław Białk, starosta powiatu puckiego. - Słychać ich na scenie i wszędzie dookoła. Dzisiaj Puck jest w pełni kolorowy, rozświetlony i mówiący po kaszubsku.

- Dla niektórych jest to absolutna codzienność, bo używają języka kaszubskiego i symboli na co dzień, a dla niektórych tylko od święta - powiedziała Hanna Pruchniewska. - Właśnie dzisiaj jest to święto, kiedy wszyscy możemy się połączyć i uświadomić sobie, jaką fajną wspólnotę tworzymy oraz to, że nie ma pustki tożsamościowej w naszych sercach. To jest wielki atut, wielki skarb.

Jednym z licznych wydarzeń celebrujących 22. Światowy Zjazd Kaszubów w Pucku był wspólny taniec kaszubski Wołtok. Prowadzący, Marek Czarnowski, kilka razy pokazywał kroki i organizował próby wspólnego tańca w przerwach pomiędzy występami kaszubskich zespołów, by około. godz. 17 na płycie puckiego rynku Kaszubi wspólnie zatańczyli Wełtoka. Finalnie 174 osoby wzięły w nim udział.

- Przypominamy, że to pierwsze spotkanie akordeonistów podczas zjazdu – informują gospodarze kaszubskiej imprezy w Pucku. - Zwykle muzykowali podczas Dnia Jedności Kaszubów, który tradycyjnie odbywa się w marcu.

Podczas gdy jedni bawili się na świeżym powietrzu, inni rywalizowali w Turnieju Kaszubskiej Baśki w MOKSiRowskiej hali. W karcianym starciu udział wzięło ponad 140 zawodników i zawodniczek.

- Rozegrano pięć rund po 32 rozdania z asem serce w kategorii indywidualnej oraz drużynowej wg. obowiązujących przepisów gry Baszka Méster Sport - mówi Michał Kowalski, dyrektor COS OPO Cetniewo. - Na zakończenie turnieju wraz z zastępcą burmistrza miasta Puck Piotrem Ciskowskim wręczyliśmy puchary. Wszystkim uczestnikom składam serdeczne gratulacje.

Wśród wydarzeń, które jeszcze bardziej uświetniły kaszubskie świętowanie w Pucku były spotkania i warsztaty literackie z kaszubskimi autorami przy Bibliotece Publicznej im. Zaślubin Polski z Morzem.

Na Zielonej Plaży w Pucku w sobotnie popołudnie można było wspólnie zaśpiewać z Tomaszem Fopke, pośmiać się z kabaretem Purtce, posłuchać i potańczyć do muzyki zespołów Bliza i Colored. Wieczorem gwiazdami były Weronika Korthals oraz Natalia Szroeder.

W niedzielę można było wziąć udział w plenerowej mszy świętej przy porcie rybackim, a po południu pobawić się przy rytmach serwowanych na Zielonej Plaży przez zespoły Fala, Manijoce, Focus, Bubliczki, a także przy hip-hopowym repertuarze Dawida Złego.

Chcesz też podzielić się swoimi fotkami z powiatu puckiego z nami i naszymi Czytelnikami? Prześlij je nam na maila ([email protected]) lub wyślij w wiadomości prywatnej na naszym fanpejdżu - kliknij w baner poniżej i przejdź na naszego Facebooka: