Także inne utwory Jana Brzechwy np. „Kaczka dziwaczka”, czy „Pchła szachrajka” często goszczą na polskich scenach. Jan Brzechwa klasyk poezji dziecięcej tak naprawdę nazywał się Jan Lesman. Brzechwa to jego pseudonim artystyczny, który wymyślił mu stryjek Bolesław Leśmian. Poeta był też znakomitym prawnikiem, reprezentował poszkodowanych autorów muzyki w głośnym procesie o prawa autorskie w dziedzinie filmu dźwiękowego. I... proces ten wygrał.
Utalentowany prawnik stworzył w „Akademii Pana Kleksa” niezwykłą postać szalonego i mądrego jednocześnie nauczyciela - Ambrożego Kleksa, który najlepiej wie, jak uruchomić wyobraźnię swoich uczniów. A to ona przecież jest kluczem do szczęścia, bo pozwala spojrzeć na zwykłe rzeczy i znane sprawy w nowy sposób. Przekonuje się o tym rudy Adaś Niezgódka, który trafia do Akademii z poczuciem, że ma „gliniane ręce” i niewielki z niego może być pożytek.
Ambrożego Kleksa zagra Krystian Wieczyński - wcielił się on w postać kogoś, kto potrafi czytać w myślach, unosić się w powietrzu, z małych rzeczy zrobić duże czy gotować z kolorowych szkiełek.
Przygotowania do spektaklu zaczęły się na jesieni 2019 roku od castingu dla dzieci w wieku od 6 do 13 lat. Jednak pandemia sprawiła, że premiera, zaplanowana na 1 czerwca, została przesunięta. Do pracy wrócono w drugiej połowie sierpnia.
- Główny temat spektaklu i scenariusz zostały wypracowane podczas warsztatów z dziećmi, dla których szczególnie ciekawa okazała się postać Alojzego, sztucznego dziecka stworzonego przez czarny charakter powieści Golarza Filipa - opowiada Agnieszka Kochanowska kierownik literacki teatru.
„Akademia pana Kleksa” na scenie Teatru Miniatura jest opowieścią o alternatywnej edukacji, która potrafi nauczyć dzieci pewności siebie, niezależności i niestandardowego myślenia. Jednocześnie pokazuje niebezpieczeństwo programowania dzieci zgodnie z naszymi wyobrażeniami czy planami.
- Alojzy to sztuczne „dziecko doskonałe”, zaprogramowane, by bezkrytycznie realizować ideały swojego ojca, Filipa. Niszczy wszystko, co inne i „zmyślone”, czyli Kleksowi najdroższe - opowiada Agnieszka Płoszajska, reżyserka przedstawienia. Płoszajska i jej mąż Emil Płoszajski (autor scenariusza) mają duże doświadczenie w tworzeniu spektakli z udziałem dzieci, specjalizują się bowiem w muzycznym teatrze familijnym.
Do współpracy zaprosili choreografa Michała Cyrana, związanego z Teatrem Muzycznym w Gdyni oraz scenografa Michała Dracza, który zrealizował w Miniaturze takie spektakle jak „Fahrenheit” i „Siedmiu krasnoludków”. Oprócz aktorów Miniatury na scenie zobaczymy utalentowane dzieci. Premiera 3 października, godz. 17.00 (wstęp na zaproszenia)
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
