#czystybałtyk we Władysławowie 2021
Czysty Bałtyk to akcja, który swój finał miała pod koniec sierpnia. W ciągu dwóch dni na polskich plażach - w sumie na obszarze ok. 100 km - pojawili się wolontariusze, aktywiści i ambasadorzy ekologicznego przedsięwzięcia.
Z plażowego piasku zbierano to, co w trakcie wakacji 2021 nad morzem pozostawili po sobie turyści. A było tego niemało, bo w sumie 1957 kilogramów najprzeróżniejszych śmieci.
Jednak sprzątanie to tylko jeden z aspektów akcji #czystybałtyk.
- Celem akcji jest przede wszystkim zmiana świadomości przyzwyczajeń ludzi - komentuje Kajetan Cyganik ze Stowarzyszenia Czysta Polska. Wiemy, że sprzątając raz w roku na jednym obszarze, tu doświadczenie mamy z Tatr, nie rozwiążemy problemu. Natomiast możemy o tym mówić. Możemy przypominać ludziom. Możemy pokazywać, że śmiecenie to obciach. Po prostu.
Ilość śmieci, które udało się zebrać w ciągu tegorocznego - inauguracyjnego - finału przeraża, bo wszystkie odpady zebrane przez wolontariuszy, to rzeczy zostawione na brzegu morza przez lekkomyślnych letników.
- To najwięcej ze wszystkich dotychczasowych "czystych" akcji, które zorganizowaliśmy - podkreślają na fanpejdżu Czystej Polski. - Dokonało tego 1787 wolontariuszy.
We Władysławowie na plaży z workami na śmieci chodzili m.in. mistrz olimpijski Robert Korzeniowski i aktorka Katarzyna Bujakiewicz.
- Wakacje to nie tylko przyjemność i wypoczynek, to jest też zobowiązanie do tego, byśmy miejsce, do którego docieramy, pozostawili w takim samym dobrym, pięknym, czystym stanie, do jakiego żeśmy przyjechali - komentował we Władysławowie najsłynniejszy polski chodziarz. - Myślę, że bardzo ważny jest taki zerowy dla środowiska. Jeśli może być jeszcze na plus, że może być czyściej, niż żeśmy zastali, to tym lepiej.
Katarzyna Bujakiewicz niemal ze łzami w oczach patrzyła na zaśmiecone nadmorskie plaże.
- Temat śmieci jest czymś, co mnie doprowadza do absolutnej rozpaczy, bo to nie tylko Czysty Bałtyk, Czyste Tatry, ale też to, co się dzieje pod naszym domem - mówi aktorka i zwraca uwagę na aspekt edukacyjny kampanii. - Możemy ze sobą na plaże zabrać zwykły woreczek i co zużyjemy, wyrzucić, a nie zostawić na plaży, bo potem w tym żyjemy, to wpada do Bałtyku.
Z piasku zbierano głównie plastikowe odpady, które pozostawiali po sobie goście. Były też kapsle, pety, opakowania po sokach...
- Chcemy pokazać, że nie powinniśmy tak robić, bo są miejsca piękne, w których spędzamy urlop, w których odpoczywamy, więc powinniśmy je szanować i o nie dbać - podkreśla Kajetan Cyganik
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?