Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk, Puck. Oskarżeni o zabicie Sebastiana Preissa wrócili do aresztu

red
Sąd Apelacyjny przychylił się do zażalenia Jerzego Preissa z Pucka i postanowił, że obaj oskarżeni o zabicie jego syna wracają do aresztu.

Paweł K. oraz Piotr R. - mieszkańcy Poznania - wyszli na wolność za kaucją w ubiegłym tygodniu. Wystarczyło, że wpłacą po 30 tys. zł i regularnie meldować się będą na policji.

Półwysep. Druga wizja lokalna w miejscu śmierci Sebastiana

Ta decyzja Sąd Okręgowego w Gdańsku wstrząsnęła nie tylko ojciec zabitego Sebastiana.
- Nie wierzę, że w jednej chwili świadek może wskazać zabójcę mojego syna, a chwilę później sędzia wypuszcza obu uczestników tego bulwersującego zdarzenia na wolność - mówił nam Jerzy Preiss.

Dlaczego bili i zabili Sebastiana?

Ojciec, jako oskarżyciel posiłkowy, złożył zażalenie na tę decyzję sądu. Podobnie postąpiła pucka prokuratura, która przeciwko dwóm poznaniakom wysunęła akt oskarżenia.
- Nie komentuję postanowienia, ale nie akceptuję go - mówił nam prok. Piotr Styczewski.

Teraz sąd nakazał obu poznaniakom wrócić do aresztu.
- Zostali zatrzymani na dwa miesiące. To dobra decyzja, bo wcześniejsze postanowienie było, delikatnie mówiąc, błędem - relacjonuje Jerzy Preiss. - Ku mojemu zdziwieniu obaj stawili się na sprawie, choć na ogłoszeniu wyroku już ich nie było.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na hel.naszemiasto.pl Nasze Miasto