Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hanna Pruchniewska na zagranicznym urlopie w czasie epidemii koronawirusa? Burmistrz Pucka nie ma w urzędzie, przestała pisać na facebooku

Piotr Niemkiewicz
Piotr Niemkiewicz
Magdalena Gębka-Scuffins
Hanna Pruchniewska, charyzmatyczna burmistrz Pucka, na urlopie. Wyjechała za granicę? Jest gdzieś w Polsce? Miasto, internet i środowiska urzędników w dobie koronawirusa w powiecie puckim huczą od plotek. - Pani burmistrz wraca z urlopu, więc proszę, nie róbmy sensacji - apeluje Piotr Ciskowski, jej zastępca.

Koronawirus w powiecie puckim budzi coraz większe przerażenie. W sklepach w Pucku, Władysławowie i innych miejscowościach wprowadzane są obostrzenia, rosną ceny m.in. mięs, Szpital Pucki odcina swoje oddziały i pacjentów przed wizytami z zewnątrz. Także nasze urzędy miast i gmin zamykają drzwi przed petentami.

Sytuacja jest coraz bardziej napięta - choć w samym Pucku i okolicach oficjalnie jeszcze nie stwierdzono obecności osób zarażonych koronawirusem, to nie brakuje mieszkańców objętych zapobiegawczą kwarantanną domową.

Wszystko to ominęło Hannę Pruchniewską, burmistrz Pucka, która przebywa na urlopie. Jego termin nie jest wielkim zaskoczeniem. Za to miejsce, w którym przebywać ma charyzmatyczna szefowa miasta nad Zatoką Pucką, budzi już o wiele większe kontrowersje.

Burmistrz Pucka na urlopie - co wiemy na pewno?

Burmistrz Hanna Pruchniewska z wykształcenia jest geografem - tego przedmiotu uczyła w I Liceum Ogólnokształcącym w Pucku. Kocha też podróże, a na swoim koncie ma sporo wypraw, także bardzo egzotycznych.

Czy i ten kierunek wybrała na urlop w 2020? Jak na naszym facebooku napisał Joachim Klepacki - rzekomo szefowa Pucka ma odpoczywać na wakacjach w dalekich Indiach. Tam liczba zakażonych jest mniej więcej taka sama jak w Polsce (stan na 16.03.2020) - ok. 150 osób.

Sama burmistrz milczy - nie odpisuje na wiadomości, nie odbiera też telefonu. Wątpliwości i krążących w internecie, wśród mieszkańców, ale też urzędników i samorządowców w powiecie puckim - nie rozwieje też jej zastępca, Piotr Ciskowski.

- Umówiliśmy się w ten sposób, że nie mówimy, gdzie kto spędza wolny czas i gdzie urlopuje - tłumaczy zastępca. - Wiem, że na dniach wraca i będzie tu, na miejscu. Internetowych plotek komentować nie będę.

Hanna Pruchniewska znikła z internetu - to ewenement

O egzotycznym miejscu pobytu może - choć nie musi - świadczyć też zanik internetowej aktywności Hanny Pruchniewskiej, która dała się poznać jako aktywna użytkowniczka facebooka. Na którym chętnie umieszcza informacje o swoim mieście, imprezach, wydarzeniach, inwestycjach, ale też np. komentuje sytuację polityczną.

Ostatni raz burmistrz postowała w niedzielę 8 marca 2020. To były życzenia dla pań z okazji Dnia Kobiet zilustrowane obrazem, który burmistrz kupiła od uczestniczki wrześniowych Międzynarodowych Spotkań Artystycznych w Pucku.

- KAŻDA z Was/Nas wie najlepiej, czego pragnie... oby się spełniło. Dodam jednak...SZCZĘŚCIA ponad wszystko!!! Cokolwiek by ono oznaczało... - od serca napisała Hanna Pruchniewska.

Od tej chwili na facebooku burmistrz zapadała głucha cisza. Mógł ją spowodować daleki wyjazd urlopowy, ale równie dobrze chęć odpoczynku i odcięcia się od ostatnich intensywnych tygodni i miesięcy.

Przypomnijmy, że Puck ma za sobą intensywne świętowanie 100. rocznicy Zaślubin Polski z Morzem, w których wziął udział m.in. prezydent Andrzej Duda.

W Pucku kiedyś okrzykniętym "miastem wolnym od PiS-u" głowę państwa wygwizdano.

Po zaślubinach Polski z morzem: po wygwizdaniu prezydenta w ...

Burmistrzowski urlop zbiegł się jednak z epidemią koronawirusa. I jeśli Hanna Pruchniewska rzeczywiście wyleciała z Polski, to wiadomo, że po przyjeździe do Pucka nieprędko wróci do budynku przy ul. 1 Maja 13.

Przypomnijmy, że wszyscy powracający z zagranicy muszą zostać obowiązkowo poddani 14-dniowej kwarantannie domowej. Zapobiegawczo. I cały czas monitorować swój stan zdrowia.

Listy wracających trafiają do lokalnych stacji sanitarno-epidemiologicznych (u nas mają sanepid w Pucku), a dodatkowo także do funkcjonariuszy policji, którzy sprawdzają, czy poddani przymusowej izolacji na pewno spędzają czas w swoich domach lub mieszkaniach.

- Jeśli ktoś przebywał za granicą, to wiadomo, jakie obecnie obowiązują go przepisy. I nie mam podstaw sądzić, by burmistrz postąpiła wbrew procedurom - ucina dyskusję wiceburmistrz Pucka Piotr Ciskowski.

Koronawirus w powiecie puckim i kwarantanna: Dariusz Sańko, ...

Przypomnijmy, że to - potencjalnie - nie pierwszy przypadek, gdy w okresie walki z epidemią koronowirusa w powiecie puckim samorządowiec z naszego rejonu niedawno wyjechał bądź wrócił z zagranicy.

Głośno rozbiło się o radnym z Władysławowa, który musiał przerwać swój marcowy urlop we włoskich Alpach. Dariusz Sańko z żoną wrócił do siebie i poddał się dobrowolnej kwarantannie domowej.

I choć nie ma żadnych niepokojących objawów, jest pod nadorem inspektorów z puckiego sanepidu.

Najnowsze informacje z regionu o zagrożeniu koronawirusem!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto