Jastarnia z Johnsonem. Plenerowa akcja w miejskim parku z lekkim opóźnieniem, bo musieli przebijać się przez wakacyjne korki | ZDJĘCIA

Już nie tylko Puck, ale również Jastarnia z Johnsonem - czyli plenerowa akcja szczepień jednorazową dawką szczepionki zawitała na Półwysep Helski.

Weekendowe przedsięwzięcie cieszyło się zainteresowaniem jeszcze zanim na dobre ruszyło.

- Jesteśmy już przygotowani do szczepień, kolejka oczekujących jest imponująca, świeci słońce i gra muzyka - relacjonowali na swoim Facebooku urzędnicy z gminy Jastarnia.

Jednak chętni musieli uzbroić się w cierpliwość, bo medycy w weekend napotkali na drogowe zatory i droga ze szczepionkami nieco się wydłużyła.

Wszystko jednak skończyło się dobrze.

Jastarnię z Johnsonem organizowała półwyspowa gmina, a szczepienia przeprowadzali państwo Joanna i Adam Chrostowscy z Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej z Pucka.

Na zastrzyki nie trzeba było wcześniej się rejestrować. Wystarczyło przyjść z dowodem osobistym do parku miejskiego w Jastarni i poczekać na swoją kolejkę.

W trakcie weekendowej akcji szczepienia przeciwko COVID-19 w Jastarni zostało zaszczepionych blisko 100 osób.

- W tym wielu mieszkańców Jastarni - podsumowują urzędnicy. - Dziękujemy za przyjęcie naszego zaproszenia.

W Jastarni i Juracie można było zaszczepić się także podczas akcji, które na półwyspie organizowało wojsko - m.in. zachęcając do wstąpienia w swoje szeregi.