To właśnie tu od czerwca wypoczywali mali powodzianie m.in. z Małopolski.
- Udała nam się ta akcja - nie bez dumy przyznała minister zdrowia i spojrzała na grupkę roześmianych dziewczynek i ich rodziców.
W sumie od czerwca dla dzieci i ich opiekunów z terenu dziewięciu województw ministerstwo zdrowia zorganizowało aż 42 dwutygodniowe turnusy. Do akcji wykorzystano wszystkie rządowe ośrodki.
Andrzej Czerski, dyrektor Wielkopolanki - ministerialnego ośrodka wypoczynkowego - dziś nie kryje uśmiechu, choć na początku bał się o przebieg akcji.
- Nasz ośrodek odwiedzają raczej starsi - komentował. - Nie byłem pewien jak poradzimy sobie z maluchami, ale udało się. Cieszę się, że dzięki akcji pani mister udało nam się obniżyć średnią wieku naszych gości.
Tyberiusz Narkowicz, burmistrz Jastarni, jak inni samorządowcy z kraju też dołożył swoją cegiełkę do pomocy małym powodzianom. Gmina zadbała o to, by dzieciom nie brakowało atrakcji.
- Były rejsy, wycieczki do naszych muzeów i mnóstwo zabawy - wylicza burmistrz. – Pomogli nam też nasi przedsiębiorcy.
Najmłodsi i ich rodzice nie kryli, że w Juracie spędzili miłe chwile.
- Ciężko będzie wyjeżdżać, ale dzieci już trochę stęskniły się za domem - przyznaje Monika Karaban z Chmielowa koło Lwówka Śląskiego. - Na początku między sobą opowiadały o zniszczeniach i kto co stracił, ale potem żyły już tylko wakacjami. I uśmiechy im wróciły.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?