MKS Władysławowo po jesieni zajmował drugie miejsce w tabeli ligowej. Pierwsza kolejka rundy rewanżowej to wyjazd na teren Kamienicy Królewskiej - ekipy pretendującej do pierwszej trójki. Stan murawy gospodarzy naprawdę pozostawiał wiele do życzenia. Choć trudno w tym przypadku mówić w ogóle o murawie...
wideo: Kamienica Królewska
Do spotkania goście przystąpili bez kilku kluczowych graczy. Mecz rozpoczął się dla gości najgorzej jak mógł. W 4 minucie gry piłkę w pole karne z autu wyekspediował zawodnik Kamienicy. Zrobił to w nietuzinkowy sposób, bo przy wyrzucie wykonał widowiskowe salto. Futbolówka po zamieszaniu w szesnastce trafiła do siatki MKS Władysławowo.
Wyrównanie przyszło w 20 minucie - autorem gola Dawid Czerwionka. Po czerwonej kartce dla snajpera gospodarzy miało być łatwiej. Niestety, nie było.
Przed przerwą Kamienica Królewska jeszcze dwa razy trafiała do siatki - obie bramki wpadły po rzutach wolnych.
Po godzinie gry było już 5:1. Dziesięć minut później - 6:1. To dopiero obudziło ekipę Sobiesława Przybylskiego. W dziesięć minut udaje się zaledwie zmniejszyć rozmiary porażki. Mecz zakończył się rezultatem 6:4 dla Kamienicy. Tym samym piłkarze znad morza stracili pozycję wicelidera.
W ten weekend MKS Władysławowo pauzuje. Może i dobrze...
Kamienica Królewska - MKS Władysławowo 6:4 (3:1)
Gole dla gości:
Dawid Czerwionka (20 min), Błażej Bonk (73 min), Marek Kwaśnik (74 min), Mateusz Sychowski (79 min)
Skład MKS: Piotr Miotk - Piotr Smykla (46 min Sebastian Grzenkowicz), Krzysztof Kleser, Michał Piesik (81 min Łukasz Jednachowski), Daniel Littwin (76 min Przemysław Zieliński) - Marek Kwaśnik - Krzysztof Wojciechowski (76 min Dawid Klebba), Mateusz Sychowski, Błażej Bonk, Dawid Czerwionka - Michał Świerczyński
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?