Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Jackowski, jasnowidz z Człuchowa o kradzieży militariów w Helu [ZDJĘCIA]

Dorota Abramowicz, Roman Kościelniak
Hel to prawdziwe zagłębie zabytków militarnych. Tylko część udało się uratować przed "dzikimi" kolekcjonerami i złomiarzami. O zagadkowej kradzieży i wizji jasnowidza z Człuchowa, Krzysztofa Jackowskiego.

List do jasnowidza z Człuchowa wysłał Wiesław Wójcik, emerytowany wojskowy.
- Mija już rok od włamania do Muzeum Obrony Wybrzeża na Półwyspie Helskim (stanowisko baterii Heliodora Laskowskiego) i kradzieży cennych pamiątek po obrońcach - napisał Wójcik w liście zamieszczonym w sobotniej rubryce "Dziennika Bałtyckiego" "Przepowiednie na zamówienie".

Dalej wymienił utracone eksponaty (m.in. kordzik Marynarki Wojennej, bagnet polski, pistolet Walther, zegarek, medale), których od ponad roku nie znaleźli policjanci. Zakończył pytaniem: Może Panu uda się wskazać i opisać sprawców?

Krzysztof Jackowski mówi dziś, że wizja trwała dwie minuty.
- Nic więcej, niż jest w tym liście, mi nie przekazano - stwierdza z naciskiem. - Powiedziałem tylko to, co poczułem, kiedy przybliżyłem do czoła zdjęcia skradzionych przedmiotów. Nikogo nie chcę oskarżać, są to jedynie sugestie.

Sugestie brzmiały następująco: Nie było to włamanie o charakterze rabunkowym. Dokonało go dwóch mężczyzn - starszy, w wieku ok. 60-65 lat i młodszy - ktoś z jego rodziny albo dobry znajomy.

Co się stało w Helu? Kto jest zamieszany w zdarzenie? Czytaj więcej na dziennikbaltycki.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na hel.naszemiasto.pl Nasze Miasto