- Wszyscy, my i Polski Związek Żeglarski, bardzo dobrze oceniamy start Pauliny i 5 miejsce - mówi jej mama Krystyna.
Na pięć biegów przed finałem wszystko zapowiadało naprawdę wielki sukces młodej żeglarki z gminy Puck, która mogła wrócić nawet ze złotym medalem. Jednak potem posypały się pechowe zdarzenia - błąd startowy i wywrotka .
- Jakby nie dość tego, to w przedostatnim biegu Paulina za "pompowanie" żaglem dostała żółta kartkę od francuskiego sędziego - relacjonuje Krystyna Czubachowska.
Kartka oznacza, że zawodnik musi się obrócić swoją łódką dwa razy o 360 st.
- W tym biegu silnie wiało i trakcie dwóch "kółek" reszta zdążyła daleko odpłynąć - mówi mama. - Szkoda, bo wtedy była jeszcze szansa na brąz.
To był jednak udany występ, bo Paulina przed wyjazdem liczyła na miejsce w finałowej ósemce.
Teraz Paulina startuje w Mistrzostwach Europy, które rozgrywane są na oceanie u brzegów Francji.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?