Piotr Milejski (HD.129), pediatra w Szpitalu Wojskowym w Helu. Hipokrates Pomorza 2018 w powiecie puckim | WYWIAD

Hipokrates Pomorza 2018 w powiecie puckim. Rozmawiamy z Piotrem Milejskim - pediatrą w 115. Szpitalu Wojskowym w Helu.

Kolejna nominacja Panie Piotrze, jak nastroje po ostatniej? Dużo się zmieniło?
PM: Jestem po raz kolejny mile zaskoczony, to bardzo przyjemnie być znowu docenionym. Z pewnością nie spocząłem na laurach po wcześniejszej wygranej. Ale zmobilizowało mnie to do dalszej pracy, działam więc bez przerwy.

Bez przerwy? Czyli nie można mówić w pana zawodzie o zjawisku większej lub mniejszej zachorowalności? Teraz mamy - można powiedzieć - okres przeziębień, ale czy pora sezonowa również nie sprzyja innym chorobom?

PM: Niestety, taka specyfika tego zawodu. Prawdą jest, że w okresie jesienno-zimowym do kwietnia możemy mówić o większej podatności na przeziębienie, pacjenci wtedy przychodzą do nas tłumnie. Z kolei miesiące wakacyjne pokazują jak wiele turystów korzysta również z naszej pomocy. Z pewnością nie narzekam i nie zazdroszczę kolegom z trójmiasta, którzy cieszą się chwilą odpoczynku w sezonie. Uwielbiam swoja prace!

Taka nominacja może wskazywać, że ma Pan nadzwyczajne podejście do dzieci, walczy Pan z lękiem najmłodszych do lekarzy?

PM: Na szczęście nie mam większych problemów w najmłodszymi pacjentami. Fakt, ci nowy wymagają często większego wysiłku ale to nie zmienia mojego podejścia. Nigdy nie traktuje pacjentów rutynowo. Każdy z nas jest inny a medycyna jest nieobliczalna, trzeba więc zawsze myśleć o każdym indywidualnie. Nigdy nie wiemy co może nas zaskoczyć. Mimo 27 lat przepracowanych w zawodzie wiem dobrze, że człowiek uczy się całe życie.

Hipokrates Pomorza 2016. Wielka gala finałowa: