Powiat pucki. Mikołajki na pełnej petardzie. Panie z grupy Morsowe Love rozkręciły akcję charytatywną dla Puckiego Hospicjum | FOTO, WIDEO

Mikołajki na pełnej petardzie to akcja, która urodziła się z potrzeby serca. Wśród pań z Pucka, Jastrzębiej Góry, Władysławowa tworzących od trzech sezonów grupę miłośniczek zimnych kąpieli Morsowe Love są dziewczyny, których członkowie rodzin już doświadczyli opieki i wsparcia, którą oferuje Puckie Hospicjum. Tutejsi specjaliści od opieki paliatywnej zajmowali się ich bliskimi.

Jakość tamtej opieki i obecne potrzeby Puckiego Hospicjum skłoniły morsujące panie do tego, by utworzyć stowarzyszenie i ruszyć z pomocą. Pomysł na to był prosty i szalenie ambitny, choć nie powstał błyskawicznie. Panie założyły, że w 40 dni uda się im zebrać niebagatelną sumę 30 tysięcy złotych.

- Zastanawiałyśmy się jak to ugryźć, po placówka hospicyjna to specyficzne miejsce z osobami obłożnie chorymi potrzebującymi specjalistycznej opieki - mówi Maja Kalwińska-Boros ze Stowarzyszenia Morsowe Love. - Spotkaliśmy się z panią Anną Jochim-Labudą i jej współpracownikami, by ustalić szczegóły.

W Pucku nikt nie krył radości z propozycji obradowania placówki, ale zwrócono uwagę, że potrzebne będzie konkretne, prezmyślane wsparcie odpowiadające bieżącym potrzebom Hospicjum.

To właśnie dlatego szybko zbliżające się zakupy pań spod znaku Morsowe Love będą bardzo konkretne, bo lista - utworzona wspólnie z Puckim Hoispicjum - zawiera bardzo precyzyjny wykaz towarów. To m.in. kołdry, poduszki, pościel, koce, środki pielęgnacyjne i myjące, podkłady, pampersy... Wszystko to, co może się przydać w codziennym funkcjonowaniu Hospy.

Czasu na zbiórkę pieniędzy nie zostało dużo, bo Mikołajki na pełnej petardzie kończą się w piątek 3 grudnia, a kilka dni później Morsowe Love przekażą do Puckiego Hospicjum wszystko to, co uda im się kupić za 30 tysięcy złotych... lub za wyższą kwotę.

- Każdą złotówkę wpłaconą w ramach naszej akcji przeznaczymy dla Hospicjum w Pucku - zapewnia Monika Madaj Walasz.

W zbiórkę pieniędzy na rzecz Puckiego Hospicjum włączyć może się każdy, niekoniecznie musi być mieszkańcem okolic Zatoki Puckiej.

- Zapraszamy przede wszystkim lokalnie: żłobki, przedszkola, szkoły, domy seniorów, przedsiębiorców lokalnych, organizacje pozarządowe oraz mieszkańców powiatu puckiego - wylicza Monika Madaj-Walasz. - Na naszej stronie facebookowej można znaleźć grupę, na której są m.in. challenge, rozwijające się z dnia na dzień.

Ten okazał się naprawę udanym pomysłem. Idea jest prosta: trzeba wdziać mikołajkową czapkę (lub inny świąteczny element), wpłacić dowolną sumę na konto hospicjum i nominować kolejne osoby, firmy lub instytucje do wsparcia Mikołajek na pełnej petardzie. I koniecznie zrobić fotkę (lub film) z hasztagiem #Mikołajkinapełnejpetardzie.

W listopadzie w powiece puckim praktycznie nie było dnia, by na Facebooku nie można było znaleźć fotki w świątecznym klimacie oraz nominacji dla kolejnych strażaków, urzędników, przedszkolaków, uczniów, wolontariuszy, firm...

Ostatnio o wsparcie puckiej akcji zadbał też Jurek Owsiak, twórca Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy:

Byłeś świadkiem zdarzenia na terenie powiatu puckiego? Daj nam znać! Podziel się zdjęciami z nami i naszymi Czytelnikami. Prześlij je nam na maila ([email protected]) lub wyślij w wiadomości prywatnej na naszym fanpejdżu - kliknij w baner poniżej i przejdź na naszego Facebooka: