wideo: Bałtycka TV
Pożar we Władysławowie 17.03.2017 r. wybuchł w piątkowe popołudnie. Gęsty, smolisty dym wydobywał się z okien jednego z mieszkań na parterze w budynku wielorodzinnym na osiedlu z ul. Abrahama. Wszytko bardzo szybko rozprzestrzeniło się z pomieszczeń mieszkalnych na klatkę schodową.
ZOBACZ TEŻ:
Powód z pozoru błahy. Choć cała sytuacja mogła się zakończyć tragicznie.
- Przyczyną pojawienia się dymu był garnek pozostawiony na kuchence gazowej - wyjaśnia mł. asp. Krzysztof Minga, rzecznik prasowy KP PSP Puck. - Prawdopodobnie ktoś zapomniał zdjąć go z ognia i stąd istniało zagrożenie.
Na miejscu szybko pojawiły się jednostki straży pożarnej. Zadysponowano jednostki m.in. z OSP Władysławowo, OSP Chłapowo i dwa wozy JRG Puck. Pojawiła się też karetka pogotowia i standardowo w tego typu przypadkach pogotowie energetyczne.
Przypuszczalnie mogło dojść do niegroźnego zaczadzenia.
Mimo wszystko sytuacja była bardzo napięta. Część lokatorów prewencyjnie o własnych siłach opuściło swoje mieszkania. Reszta z okien pytała strażaków o tym, czy dojdzie do ewakuacji całego budynku. Pożarnicy uspokajali i zalecili pozostać w mieszkaniach. Zadymienie udało się opanować w kilkadziesiąt minut. Teraz trwa dogaszanie i szacowanie strat.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?