W konkursie trzeba było przysłać SMS-em uzasadnienie, dlaczego to właśnie autor wiadomości ma popłynąć w rejs jachtem Pozytywny. Marek Wandtke napisał:
Chcę zabrać w rejs swoją rodzinę, bo chcę by moje dziewczyny poczuły co to wiatr we włosach i by każda z Nich stanęła na dziobie i niczym bohaterka Titanica z zamkniętymi oczyma nabrała pozytywnych inicjatyw do życia, do przygody i miłości do żeglarstwa!
Takie uzasadnienie zyskało największą aprobatę oceniających. W nagrodę cała rodzina popłynęła w rejs po Zatoce Puckiej.
Zobacz zdjęcia z chrztu jachtu Pozytywny
- Uzbrojeni w kamizelki, koła ratunkowe i przeciwsłoneczne okulary wyruszyliśmy na Zatokę Pucką - relacjonuje Marek Wandtke. - Płynęliśmy w kierunku Kuźnicy. Słoneczna pogoda i lekki podmuch wiatru to wymarzone warunki do żeglowania, z czego cieszyła się najbardziej małżonka – Aneta gdyż najbardziej chyba obawiała się przechyłów jachtu.
Córki Martynka i Joasia dzień wcześniej ukończyły tygodniowy kurs żeglarski więc z podstawową terminologią i wybieraniem szotów były obeznane. Równie dobrze szło im ze sterem i zwiedzaniem kajuty.
Do Pucka na odpust Kaszubi przypłynęli łodziami
- Nauczyliśmy się również wiązania podstawowych węzłów oraz dowiedzieliśmy się kilka ciekawostek odnośnie prawa morskiego - zdradza ociec rodziny. - Podczas rejsu mieliśmy też okazję poznać prezesa Fundacji Arkadiusza Gawrycha, który dopłynął do jachtu motorówką i witając się, zapytał o nasze wrażenia.
Nasi laureaci wrócili do portu w Pucku uśmiechnięci i zadowoleni.
- Dzięki wygranej w konkursie Dziennika Bałtyckiego mogliśmy w miły i nietypowy dla nas sposób spędzić niedzielne popołudnie oraz choć przez chwilę poczuć się żeglarzami - przyznają.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?