Fizycznie placówka znajduje się w porcie zarządzanym przez przedsiębiorstwo Szkuner.
- Centrum zbudowano i wyposażono kilka lat temu, ale praktycznie nie funkcjonowało - przyznawała Lucyna Boike-Chmielińska, prezes Szkunera. - Ale m.in. dzięki pomocy wiceministra Kazimierza Plocke udało się wszystko dopiąć.
Wspólne porozumienie w sprawie zarządzania LCPR wypracowały także dwie rybackie organizacje działające we Władysławowie Organizacja Producentów Rybnych i Związek Rybaków Morskich.
- Centra nie mają ze sobą konkurować między sobą o rybę i rybaków - zaznacza Jacek Szomburg, wiceprezes Zrzeszenia Rybaków Morskich. - Ale wspólnie wypracować satysfakcjonującą cenę.
Jak podkreślał wiceminister Plocke, centrum ma pomóc zbudować handel świeżymi rybami w Polsce.
- Bo, prawdę mówiąc, od 20 lat w Polsce on praktycznie nie istniał - mówił polityk.
Miejsce skupu ryb ma też pomóc kontrolować ilość i jakość złowionych ryb.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?