Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wakacje 2022 nad morzem. Znieczulica nad morzem podczas akcji ratunkowych. Plażowicze nie przepuszczają ratowników nawet w czasie akcji!

Witold Chrzanowski
Witold Chrzanowski
Akcja ratunkowa w jantarze, Mierzeja Wiślana (wakacje 2022)
Akcja ratunkowa w jantarze, Mierzeja Wiślana (wakacje 2022) Przemysław Świderski
"Dla wielu z nich koc na plaży, czy parawan ma większe znaczenie od ludzkiego życia" - podkreślają strażacy i policjanci z Mierzei Wiślanej, którzy nie mają miłosierdzia dla plażowiczów utrudniających akcje ratunkowe.

Plażowicze nie przepuszczają ratowników nawet w czasie akcji!

O bulwersującym (łagodnie rzecz mówiąc) zachowaniu niektórych plażowiczów w trakcie ostatniej akcji ratowniczej w Jantarze już pisaliśmy. Przypomnijmy więc tylko, że w trakcie, gdy ratownicy starali się wydobyć z wody czterech tonących uczestników łańcucha życia, część przebywających na plaży osób beztrosko (mimo czerwonej flagi!) wchodziła do wody, prowadząc do niej także małe dzieci, a nawet znajdując się pod wpływem alkoholu.

ZOBACZ TEŻ:

Dramat w Jantarze! Tonęły 4 osoby. Na miejscu śmigłowiec LPR. 13.07.2022 r.

Niestety, nie był to odosobniony przypadek głupoty, braku wyobraźni i znieczulicy na los drugiego (ginącego!) człowieka. Strażacy, policjanci, ratownicy wodni od lat apelują o to, by plażowicze nie utrudniali akcji ratunkowych — od których przecież bardzo często zależy czyjeś życie.

Apele przesypują się jednak przez uszy turystów jak piasek na plaży, nie powodując żadnej refleksji.

Niektóre z zasłyszanych przez nas opowieści dotyczących zachowania się plażowiczów w trakcie akcji ratowniczych budzą wręcz grozę. Jak można być do takiego stopnia nieczułym na ludzkie nieszczęście!

- Ludzie, widząc jadące pojazdy z ratownikami, nie chcą się posunąć. Odmawiają zgody na przejazd przez położony przez nich koc, którego nie chcą także przenieść. Podobnie jest z parawanami. Bywa, że gdy w stanie wyższej konieczności "naruszymy ich prywatność", wjeżdżając na przykład na koc, czy ręcznik, grożą sądem — powiedział nam jeden z policjantów na Mierzei Wiślanej.

Inny nasz rozmówca, uczestniczący w ostatniej akcji ratowniczej w Jantarze strażak, podzielił się smutną refleksją, że od znieczulicy nie są wolne nawet osoby starszym wieku — posiadające nie tylko dzieci, ale i wnuki, które przynajmniej z tego powodu powinny mieć jeśli już nie wrażliwość to wyobraźnię ("to przecież mój wnuk mógł się topić"!). Tak jednak nie jest.

- Starsze małżeństwo nie chciało przesunąć koca, by mógł przejechać nasz quad. Ponieważ akcja wymagała natychmiastowych działań przejechaliśmy po kocu. Po skończonych działaniach, gdy tłumaczyłem im, że ratowaliśmy ludzkie życie też nie potrafili tego zrozumieć - podkreślał strażak.

Zostawmy to bez komentarza!

ZOBACZ TEŻ:

Na plaży w Jantarze rozgrywał się horror, a obok beztrosko kąpali się ludzie. Mimo czerwonej flagi

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rowerem przez Mierzeję Wiślaną. Od przekopu do granicy w Piaskach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na hel.naszemiasto.pl Nasze Miasto