Mężczyźni zostali znalezieni na terenie ogródków działkowych. Obaj znajdowali się w przyczepie kempingowej typu holenderskiego.
- Na miejscu nadal pracuje ekipa dochodzeniowa i prokurator - wylicza st. asp. Łukasz Dettlaff, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pucku.
Policja Puck - po wypadku w Celbowie apelują o ostrożna jazdę
Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyźni mieli 31 i 32 lat, mieszkali we Władysławowie. Niewykluczone, że to działkowcy - bo zameldowani byli w innej części miasta.
Na miejscu jest też prokurator oraz lekarz sądowy. Ten ostatni ma pomóc ustalić przyczyny zgonu.
- Na razie wykluczyliśmy udział osób trzecich - mówi rzecznik policji.
Jednak dokładna analiza będzie możliwa dopiero po wykonaniu sekcji zwłok.
UAKTUALNIENIE
Mężczyźni znalezieni na działce nie byli braćmi - jak podaje część Internautów.
- Owszem, mogę wstępnie potwierdzić, że 31-latek był rodziną właściciela działki - mówi oficer prasowy puckiej komendy. - Co do drugiego mężczyzny, wiemy na razie tyle, że nie był bratem 31-latka.
Ustalenie personaliów drugiego denata będzie możliwe dopiero po identyfikacji przez przedstawiciela rodziny - informują mundurowi.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?