Ale helanie liczą, że skuszą go swoją wielką paramilitarną imprezą i do spotkania z głową państwa tego lata dojdzie.
- Dowiedziałem się, że prezydent wypoczywa od niedzieli z całą rodziną - powiedział nam wczoraj Marek Dykta, sekretarz miasta Helu. - Zamierzam się skontaktować z kancelarią i ośrodkiem, aby uzgodnić ewentualną wizytę pana prezydenta i pani prezydentowej w naszym mieście.
Choć rezydencja jest w gminie Hel, to jednak znajduje się w odosobnionym terenie, nad zatoką. Przygodni turyści nie mają praktycznie szans zobaczyć przyjeżdżających tu VIP-ów.
Helanie dostarczyli jednak do rezydencji pismo ze spisem wszystkich najważniejszych imprez sezonu w swoim mieście. I liczą, że Bronisław Komorowski połknie haczyk, jakim jest inscenizacja lądowania aliantów w Normandii, czyli słynny D-Day Hell. Wszak prezydent był wcześniej ministrem obrony narodowej...
- Właśnie! - ożywia się burmistrz Helu Mirosław Wądołowski. - Mógłby zobaczyć z bliska, czy cała inscenizacja odbywa się zgodnie z regułami prowadzenia wojny!
A potem dodaje poważniej: - Chcielibyśmy, aby prezydent Polski brał udział w życiu miasta, w którym spędza w końcu dużo czasu.
Tegoroczny D-Day Hell rozpocznie się w połowie sierpnia i potrwa tydzień.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody