Zatoka Pucka: na wysokości Jastarni przewrócił się jacht z jednoosobową załogą. Żeglarza udało się uratować | NADMORSKA KRONIKA POLICYJNA

- O zdarzeniu funkcjonariusze usłyszeli, prowadząc nasłuch morskiej korespondencji radiowej - tłumaczy kmdr ppor. SG Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku. - Wynikało z niej, że w pobliżu Jastarni dryfowała przewrócona żaglówka.

Jednostka SG-111 „Patrol 1” z Kaszubskiego Dywizjonu Straży Granicznej natychmiast udała się we wskazany rejon, gdzie na wodę opuszczony został ponton.

Jego załoga podpłynęła do przewróconego jachtu. Tuż obok niego, w wodzie, znajdował się mężczyzna. Na szczęście był w dobrym stanie i nie potrzebował pomocy medycznej.

- Okazało się, że jacht wpłynął na mieliznę, przewrócił się i pomimo kilku prób 60-latek nie był w stanie samodzielnie go postawić - relacjonuje kmdr ppor. SG Andrzej Juźwiak. - Udało się to zrobić dopiero z pomocą strażników granicznych. W asyście jednostek Straży Granicznej i służby SAR jacht z żeglarzem bezpiecznie wrócili do portu.

Byłeś świadkiem zdarzenia na terenie powiatu puckiego? Daj nam znać! Podziel się zdjęciami z nami i naszymi Czytelnikami. Prześlij je nam na maila ([email protected]) lub wyślij w wiadomości prywatnej na naszym fanpejdżu - kliknij w baner poniżej i przejdź na naszego Facebooka: